sobota, 20 maja 2017

Budowa wieży 2.0 Part 1

Witajcie!

Nadszedł czas, alby zacząć serię postów, którą rozpoczynała sesja Roszpunki. Ktoś się spodziewał, że będzie to Budowa Wieży 2.0? :D 
Ogólnie jak skończyłem pierwszą wieżę, bardzo szybko zacząłem widzieć wszystkie jej wady, które bardzo szybko zaczęły mi przysłaniać jej zalety :P  Długo zastanawiałem się jak ją zrobić i wiele razy to planowałem, ale ostatecznie o rozpoczęciu budowy postanowiłem bardzo spontanicznie.


Tym razem, starałem się wyciągnąć nauki z błędów popełnionych przy pierwszej wieży, dlatego ogólnie wszystko szło o wiele szybciej, a mimo to, było bardziej wytrzymałe. Zacząłem od części mieszkalnej i wieżyczki.



Otwór na główne okno


Otwór na dobudówkę/balkonik


Wnętrza ścian są podparte kolumnami, które są też w oryginale, dzięki czemu wszystko jest bardziej stabilne.


Ogólnie taka zabawna sytuacja, ponieważ po długich obserwacjach okazało się, że filmowe wnętrze wieży, nie bardzo się ma do wyglądu zewnętrznego (co opiszę w następnym poście), sprawiło mi to wiele kłopotów między innym wieżyczkę chyba 5 razy przyklejałem i odklejałem, ostatecznie zmieniłem też otwór na główne okno.


Tak jak wspomniałem, ciągle zmieniałem plan na wieżyczkę, ostatecznie ją odkleiłem i przykleję z powrotem jak będę już tego naprawdę pewny. 


Potem nadszedł czas na poprawkę, segmentu poniżej podłogi, dzięki czemu część mieszkalna nabrała lepszego kształtu. 




Ta część jest dosyć traumatycznym przeżyciem, ponieważ podczas robienia kolumny na której stoi wieża musiałem użyć obliczeń matematycznych, a w końcu był to dzień wolny! :D Ale mimo to jestem z siebie dumny, że sam wpadłem na to jak to zrobić i w miarę wyszło.


Potem dodałem "deski" okalające całą część mieszkalną i skleiłem górną część z dolną i na tą chwilę, tak to wygląda:


Ogólnie w moim planie jest zrobienie tej wieży perfekcyjnie, tak, żeby wyglądała idealnie po prostu stojąc i w miarę możliwości żeby nie było do czego się przeczepić. Chcę, żeby to była taka dosyć duża ozdoba mojego pokoju i co najważniejsze, chcę żeby była jak najbardziej podobna do tej filmowej. 

To by było na tyle w pierwszej części tej serii, a mimo to, jestem o wiele dalej w pracach niż za pierwszym razem. Mam nadzieję, że pomysł Wam się podoba i z chęcią będziecie śledzić jego realizację :D 

Pozdrawiam i do napisania!

czwartek, 4 maja 2017

Sesja Roszpunki

Hej!
Już zapomniałem, że jak nie chce mi się pisać rozwiniętego posta to wystarczy cyknąć kilka fotek jakiejś lalki :D Ale w sumie pogoda sama się o to prosiła, mimo że rano obudziła mnie ulewa to teraz jest piękne słońce i pewnie koło 20 stopni - żyć nie umierać. W dodatku rozwiązałem problem włosów mojej Roszpunki, od ostatniego rerootu były strasznie nieprzyjemne w dotyku, takie niby już nie karbowane, a ciągle nie zupełnie proste... Wrzątek nie pomagał więc pomyślałem sobie, że może spróbuję wyprostować je prostownicą? W końcu raz się żyje! I okazało się, że wyszły śliczne, idealnie gładkie włosy. A więc nie dość, że mój blog czekał w końcu na jakąś sesje, pogoda była idealna to jeszcze Roszpunka wyszła właśnie od fryzjera! Tak oto zapraszam Was do obejrzenia :)


















W sumie jestem bardzo zadowolony, chociaż nie obraziłbym się gdyby włosy były jeszcze dwa razy dłuższe :P Ale tak też jest ok, bo starałem się ukryć gdzie jest ich koniec :D

A teraz wprowadzę powiew tajemniczości, albowiem Roszpunka jest wprowadzeniem do serii postów, które pojawią się wkrótce :D Muszę tylko pamiętać o robieniu zdjęć ;___;

To wszystko na dzisiaj! Pamiętajcie, żeby wspomnieć, które zdjęcie najbardziej Wam się podoba i do napisania!