Hej!
Przepraszam, że musieliście tak długo czekać, ale z jakiegoś powodu ciągle mi się wydawało, że za mało zrobiłem z wieżą, żeby wstawić kolejny post i tym sposobem chyba prędzej bym ją skończył niż o niej napisał :P
Tak więc, zapraszam na kolejną część prac!
Postanowiłem, że zacznę od podpórek, ponieważ wydawało mi się, że dodadzą wieży kształtu i będą od razu ładnym elementem dekoracyjnym. Miałem dobry plan i mocno się go trzymałem, tak więc musiałem wyciąć wiele, wiele ścianek z tektury:
Na szczęście nie byłem sam, Roszpunka też mi pomagała:
Ogólnie nie było to trudne do zrobienia, potrzebne były dwie ścianki i środek, a potem wystarczyło je skleić i gotowe... Nie mam pojęcia dlaczego przy pierwszej wieży wydawało mi się to tak trudne, że to sobie całkowicie uprościłem.
Z klejeniem i malowaniem też miałem mała pomoc :D
Dwójka artystów podołała zadaniu i wystarczyło już tylko przykleić podpórki do wieży:
Następnie okleiłem ściany i miejsca pomiędzy podpórkami brystolem w kolorze kości słoniowej, a "deski" okalające wieżę brązowym, wyciąłem też wstępnie pionowe deseczki.
Następnie wziąłem się za zrobienie wejścia, było z tym trochę problemów, ale ostatecznie udało się.
Później jeszcze je pomalowałem, chociaż "czerwoną" część muszę poprawić ponieważ nie miałem za bardzo farby. Korzystając z okazji pomalowałem też deski dookoła na ciemniejszy brąz.
Zacząłem też robić boczną miętową/turkusową "dobudówkę", początkowo chciałem, żeby była to normalnie ściana z dziurami na okna w które przykleiłbym plastik z przezroczystych opakowań, jednak to by się po prostu nie trzymało...
Tak więc porzuciłem ten pomysł i wpadłem na następny, na zwykłym niebieskim papierze narysowałem i pokolorowałem witraże.
A następnie okleiłem je przeźroczystą taśmą, żeby odbijały światło i przedmioty będące wystarczająco blisko.
Wyciąłem ścianę bez dziur, dzięki czemu była mocniejsza i lepiej wyglądała.
Okleiłem papierem i nakleiłem "okna"
A potem dodałem... Jeszcze kilka rzeczy :D
Niestety jest kilka problemów przez które nie mogę jeszcze tego przykleić do całej wieży, ale najprawdopodobniej niedługo wszystko naprawię. Ale na razie muszę zająć się dołem wieży bo zaczyna mi się rozjeżdżać...
Niedługo natomiast pokażę wam dwie nowe lalki i kolejny reroot... Roszpunki :v No cóż, moja marzenie o długich włosach dla tej lalki ciągle zostało i mimo, że już udało mi się je zrealizować to staram się jeszcze ułatwić ich rozczesywanie i takie tam zanim je Wam pokażę ;)
A tymczasem żegnam i do napisania!
