poniedziałek, 21 maja 2018

Sprzedaję kolekcję? + Nowa Operetta

Hej!

Ostatnio zbyt wiele się nie działo więc nie miałem za bardzo o czym pisać :/ Na szczęście coś mi w końcu wskoczyło więc o to jestem z następnym postem :D

Ogólnie w ostatnich miesiącach zacząłem bardzo doceniać oryginalne Monster High, wiem że byłem fanem rebootu no ale niestety sam się na nim przejechałem i mimo że nadal podoba mi się kilka lalkowych serii z tego okresu, to jednak do pierwszych lat Monster High mam duży sentyment, ponieważ miałem wtedy te 11 lat i bardzo w tym siedziałem :D 

No ale niestety, jak widać Monster High robi dokładnie tak jak było z EAH czyli powoli zanika i mimo że mają w planach jeszcze dwie pełne serie lalkowe (a jedna z nich jest po prostu cudowna) to filmów już nie ma, a na kanale na yt wstawiają tylko mieszankę odcinków sprzed i po rebootu...

Ale nie o tym dzisiaj, tak więc zacząłem doceniać wszystko takie jakie było (trochę za późno :P) a dodatkowo moja kolekcja zaczęła mi się wydawać taka bez żadnego ładu i składu:

Kolekcja MH w punkcie kulminacyjnym
 A dodatkowo przez ostatni rok zauważyłem, że podejmuję praktycznie tylko spontaniczne decyzje, więc uznałem "Hej sprzedam ponad połowę kolekcji i zostawię tylko te najstarsze lalki"

Znaczy mniej więcej tak było, ale tak, postanowiłem sprzedać większość lalek Monster High i większość z Disneya ponieważ ostatnio tylko leżą gdzieś schowane.
Zacząłem się zastanawiać które lalki chcę zostawić i postanowiłem, że chce mieć tylko lalki pierwszych czterech fali basiców, co nie oznacza, że zmierzam zebrać wszystkie z tamtych czasów, ale żeby mieć tylko te które mieszczą się w tamtych kryteriach. (aktualnie wyjątkiem jest tylko Gigi i Twyla, ponieważ je bardzo lubię :P)

Jeśli ktoś nie pamięta które lalki się mieszczą w pierwszych czterech falach to tutaj daje linki: Fala1 Fala2 Fala3 Fala4

Oczywiście chodzi tutaj też o same Basici, a nie o kolejne edycje podstawowych postaci. Dodatkowo chcę, żeby lalki były kompletne (stojak, wszystkie akcesoria, zwierzak, pamiętnik) i w miarę możliwości bez rerootów, czy przeróbek w twarzach.

Tak więc narzuciłem sobie masę wymagań na swoją kolekcję C: Oczywiście są wyjątki xD A mianowicie Twyla, która już jest wyjątkiem po przez bycie spoza pierwszych fal, ma zrobiony reroot który osobiście uwielbiam, dlatego ją sobie zostawiam taką jest. Dodatkowym wyjątkiem będzie prawdopodobnie Cleo, ponieważ chcę kupić sobie ją wersję z uproszczonych reedycji, ponieważ bardzo lubię tamtą twarz, oczywiście będę wtedy malował potrzebne dodatki i mam zamiar kupić oryginalną bluzkę z tymi ładnymi wykończeniami. 

Nom, ale idąc tym tropem postanowiłem "wymienić" swoją Operettę, pamiętam, że zrobiłem jej reroot ponieważ nie dałem rady naprawić jej fryzury a jej włosy były w okropnym stanie. Mimo że reroot się udał bez problemu jej fryzura jest aktualnie zbyt obszerna jak na tą "nową" kolekcję. Dodatkowo brakowało jej tego mniejszego kolczyka, dlatego poszukałem na Allegro nowej, patrząc głównie na włosy i tak oto za nieduże pieniądze kupiłem Operettę w idealnym stanie, z pudełkiem, pamiętnikiem i wszystkimi dodatkami, jej włosy nie były na tamten czas w ogóle czesane.



Bardzo się cieszyłem że przednie loki były ułożone fabrycznie i twarde jak kamień, mimo wszystko tyłem chciałem się zająć, ponieważ od tyłu fabryczne loki nie były już takie idealne. Ale do tego wrócę za chwilę.



Tak jak mówiłem wszystko było w idealnym stanie, a część dodatków nie była nawet wyjęta z pudełka.





A teraz wróćmy do lalki. Oczywiście lalka sama w sobie też była w idealnym stanie. Pamiętałem za to z poprzedniej wersji jak straszne były włosy używanej więc byłem przygotowany na ogarnięcie tylnych loków. Najpierw oczywiście zmyłem cały kilkuletni lakier, umyłem je płynem do płukania tkanin, a następnie wtarłem we włosy odżywkę i nie zmywając jej zakręciłem włosy. I tak o to się prezentują, osobiście jestem bardzo zadowolony :)





Ma nawet pierścionek! <3

A tak prezentują się moje obie Operetty obok siebie.





Tak jak mówiłem włosy są trochę bardziej obszerne :P


Mam też dwa pająki :D Jeden patrzy trochę w bok a drugi do przodu.

A oto lalki, które zostają w mojej kolekcji:




Niestety nie wszystkie są skompletowane, nadal potrzebuję kilku pamiętników i bardzo małych elementów jak nakładka na rękę Robecci czy torebka Venus.

Dwie osoby pytały mnie w miedzy czasie czy wystawiam lalki na Allegro, a wiec tak wystawiam i dla zainteresowanych podam niżej liki :)


















To by było w sumie na tyle, oprócz tych "półkowych lalek" zostawiam sobie jeszcze Kolekcjonerską Skelitę,  rebootową Lagoone oraz Hydrostację (która na tą chwilę jest popsuta ;-;) I trzymajcie kciuki, żeby jedna osoba mi na OLX odpisała bo chciałem kupić dwie lalki ale mi nie odpisała i nagle te lalki zniknęły :P Ech dobra to już serio by było na tyle pozdrawiam i do napisania! :)

środa, 2 maja 2018

Nowe lalki + potwomorfoza Lagoony

Hej!
Eh, zdjęcia na ten post przygotowałem w sobotę, ale jak zwykle mi się obsunęło... No nic, ważne, że już jest :)
W dzisiejszej notce pokażę Wam dwie nowe lalki z MH i potwomorfozę Lagoony z rebootu, ale zacznijmy od nowych lalek:

Ostatnio uznałem, że moja przerobiona porebootowa Frankie kompletnie mi się nie podoba i nie pasuje do kolekcji, dlatego postanowiłem, że kupię zwykłą basicową Frankie nie długo musiałem szukać i tak prezentuje się moja używana podstawowa Frankie w idealnym stanie:


Ciekawostka: Frankie i Lagoona Basic były moimi pierwszymi lalkami z Monster High. Było to wiele lat temu kiedy MH wchodziło do polski, więc to nie była dokładnie ta lalka, a ta pierwsza wersja z delikatnie inną twarzą, chociaż szczerze ta wersja bardziej mi się podoba :)


Watzita już miałem, ale teraz mam drugiego :P




Nie wiem czy ktoś pamięta, ale kiedyś miałem taką fazę na "poprawianie" lalek MH w edytorach itd. między innymi poprawiałem dokładnie tą Frankie, teraz zauważyłem jak bardzo mi się wszystko zmieniło i że zacząłem doceniać i akceptować całe Monster High takim jakim jest... Jakim było, niestety trochę za późno się ogarnąłem i MH zaczęło umierać śmiercią naturalną...


Tak jak wspomniałem lalka jest w idealnym stanie więc jestem naprawdę zadowolony z zakupu :)

Następną lalką jest Jinafire i w sumie mam ją już od Bożego Narodzenia, ale nie miałem okazji jej jeszcze pokazać, a więc oto jest :D


Jinafire była prezentem niespodzianką od mojego taty, który kupił ją po tym jak miesiąc wcześniej znalazłem ją na OLX jednak nie chciałem już kupować więcej lalek ponieważ wydałem wtedy strasznie dużo pieniędzy na moją kolekcję :v Do świat zupełnie o niej zapomniałem, ale na szczęście mój tata nie, była kompletna i w bardzo dobrej cenie :) A no i jak widzicie pomalowałem troszeczkę jej walizkę, ponieważ strasznie mi brakowało jakichkolwiek szczegółów xd 


Włosy Jinafire były zupełnie rozwalone, więc o to jest moja próba odwzorowania jej fryzury, chociaż nie jestem pewny czy to powinno wyglądać właśnie tak :P


No i na koniec potworfoza Lagoony, jeśli ktoś mnie tu obserwuje na bieżąco pewnie pamiętacie że było już kilka postów pod tytułem "potwomorfoza", a zostało to wzięte właśnie z odcinka o Lagoonie, a więc cieszę się, że w końcu i Lagoona dostała swoją :P

Ostatnio oprócz Frankie zastanawiałem się trochę nad wymianą Cleo, chociaż na razie nie jest to żaden priorytet i może po prostu kupię kiedyś jej basicowe ubranko. Jeśli chodzi jednak o Lagoonę praktycznie nie da się dostać jej Basica, a jej twarz jest jedną z moich ulubionych po rebootcie, mimo to przeszkadzało mi kilka elementów takich jak: kolor oczu, krzywe usta, brak makijażu, no i oczywiście niepomalowane dodatki. Tak więc wziąłem sprawę w swoje ręce i tak się teraz prezentuje:


Musze przyznać, że nie spodziewałem się że tak bardzo będzie mi się podobał jej całokształt, ale to dobrze - taka niespodzianka ode mnie dla mnie :D


Jeśli chodzi o twarz to starałem się inspirować basicowym makijażem Lagoony, ogólnie jestem bardzo zadowolony, dodatkowo dodałem na oczy bezbarwny lakier do paznokci, żeby ładnie się błyszczały, ten efekt tak mi się spodobał, że dodałem go jeszcze kilku innym lalkom. 


Pomalowana torebka i... Nowe dłonie! Pamiętam jak wszyscy burzyli się na początku rebootu, że pozbawiono Lagoonę błon między palcami, na początku myślałem, że nie ma problemu - można po prostu przełożyć od starej lalki, ale okazało się, że z powodu innego ciałka, stare dłonie nie pasują, bo mają za małe te.. "wtyczki" xd Na szczęście podczas robienia lalek ze Star Warsów ogarnąłem nową metodę wkładania dłoni na tę plastelinkę do przyklejania rysunków do ścian - no i proszę po problemie :)


I buty, trochę się z nimi pomęczyłem, ale ostatecznie udało mi się osiągnąć efekt który by mnie zadowalał.



No i jedna z moich ulubionych części tej lalki, czyli włosy. Ogólnie już od odpakowania byłem bardzo zadowolony z włosów Lagoony, jednak oczywiście zrobiłem jej loki. Tamte loki były bardzo ładne, ale podczas malowania twarzy musiałem zmoczyć jej włosy, uznałem że już je umyje i zrobię jej nowe... Ku mojemu zdziwieniu loki się nie wyprostowały, a za to zrobiły się jeszcze ładniejsze niż były i aktualnie jest to chyba najładniejsza lalkowa fryzura jaką zrobiłem :D


No i jeszcze kilka zdjęć porównawczych, bo myślę że dużo osób nie pamięta jak ta lalka wcześniej wyglądała:







Lagoona i Cleo - obie lalki po Rebootcie i obie po przeróbkach zarówno w twarzy, włosach jak i dodatkach.


I obie posiadają najładniejsze usta w całej kolekcji ^^ Przynajmniej moim zdaniem... Zrobiłem duży postęp od kiedy próbowałem przerabiać usta Abbey te kilka lat temu :P

I na koniec sesja Lagoony w plenerze: 












No i to by było na tyle :D Podobają Wam się moje przeróbki w Lagoonie? Jaka była wasza pierwsza lalka z MH?

Do napisania i pozdrawiam!