sobota, 29 sierpnia 2015

Moja przygoda z szyciem #1

Witajcie! Niestety już we wtorek pierwszy dzień szkoły, a ja uznałem, że będę robił serie postów np. rysunki będą oznaczane "artystycznie", a jakieś takie rzeczy typu wieży i ogólnie takich rzeczy z tektury i innych np. "kreatywnie" lub coś takiego. Ponieważ chcę zapobiec pogubieniu się w postach i czemuś takiemu jak było w zeszłym roku szkolnym "nie wiem o czym mam napisać posta". A więc to tyle ze spraw organizacyjnych i przejdźmy do nowej serii postów "Moja przygoda z szyciem".

A więc pamiętam, że szyłem jakieś tam sukienki dla lalek odkąd... pamiętam.. :P Jednak to wszystko było robione ręcznie i nie było efektu "łał" ani nawet "ładne", znaczy według mnie nie wiem jak to odbierali inni. Te ubranka nie były zbyt ładne ani schludne, bo wszystko było szyte ręcznie. Ale w końcu (czyt. jakiś tydzień, półtora temu) poprosiłem mamę, żeby nauczyła mnie w końcu szyć na maszynie i w końcu zacząłem się rozwijać w szyciu.
Po pierwsze sam jestem zdziwiony że szycie na maszynie jest takie proste i tak szybko wszystko załapałem, pierwszymi rzeczami jakie uszyłem były kąpielówki dla Dextera według filmiku My Froggy Stuff (btw uwielbiam jej kanał i te wszystkie rzeczy które robi).
W każdym razie wracając do kąpielówek, uszyłem jedne dla Dextera, a potem uszyłem już z pamięci dla Huntera i tak to się prezentuje:







Według mnie jak na pierwsze szycie na maszynie wyszło naprawdę dobrze, oczywiście mogło być lepiej, ale i tak bardzo mi się podoba :P
Później próbowałem uszyć coś w stylu sukni ślubnej typu syrena, jednak nie wyszła za dobrze i nie zrobiłem jej zdjęć. Następną rzecz uszyłem wczoraj była to sukienka dla Raven czarna część była trochę według TEGO filmiku, ale wprowadziłem naprawdę dużo zmian od siebie, a później dodałem spódnicę wymyśloną zupełnie przeze mnie.







Zrobiłem też kilka zdjęć w plenerze:






Ta sukienka ze spódnicą też mi się bardzo podoba, chociaż docelowa chcę zrobić jeszcze taką "kurtkę" z tego materiału co spódnica. A Wy co myślicie o kąpielówkach i stroju Raven?

Jednak jak tylko ogarnąłem wszystko na maszynie w mojej głowie ukazał się obraz czegoś o wiele bardziej skomplikowanego i z efektem "łał". Dlatego wraz z mamą pojechaliśmy do sklepu z materiałami, najpierw w jednym gdzie są tylko tasiemki jakieś ozdóbki i tego typu rzeczy kupiliśmy kilka rzeczy, a później w bardziej rozbudowanym sklepie kupiliśmy materiały:


Po raz pierwszy na żywo usłyszałem "ten materiał jest z nowej kolekcji" :D (chodzi o ten błękitny tiul) 

A jak w pierwszym sklepie zobaczyłem tasiemki w różnych kolorach w kropki od razu pomyślałem o Maddie i kupiliśmy niebieską: 


Ale do tej kreacji "łał" będą potrzebne te rzeczy (tak wszystkie z wyjątkiem taśmy dla Maddie)


Domyślacie się co to będzie? Oto podpowiedź dla której postaci będzie to przeznaczone:


A Wy lubicie szyć? Co myślicie o moich początkach? :) I jak myślicie co planuję teraz uszyć? Piszcie w komentarzach, a ja Was mocno pozdrawiam!

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Króliki... Króliki? Króliki! + Ciekawostka (nie odnośnie królików xD)

Cześć!
Na początku sierpnia przez tydzień opiekowaliśmy się królikami znajomych, podczas kiedy oni pojechali na wakacje, na szczęście udało mi się porobić trochę zdjęć, więc mogę Wam teraz je pokazać :3 Btw króliki to takie słodkie zwierzątka *-*


















Co sądzicie? Fotografowanie królików wypuszczonych na podwórko i uciekających gdzie się da było dosyć trudne :P Ale się chyba nawet ładnie udało :) Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!

A teraz ta ciekawostka, nw czy wiecie, ale na oficjalnym kanale Barbie na YouTube jest taka seria odcinków-komiksów i w ostatnim odcinku, okazało się, że do świata Barbie uciekły przebrane za ludzi postacie z Monster High! :D Oczywiście chodzi tylko o to, że postacie z Monster High pojawiły się w tle ;) Zrobiłem obrazek porównujący, więc możecie sobie zobaczyć:


Nawet Jackson wkręcił się na imprezę xD O dziwo nie zamienił się w Holta o.O

A co do sesji Abbey to tak, przemalowywałem je usta xP

Ok to już wszystko na dziś, a ja nadal mam zapas chyba ponad 3 sesji i robię ciągle więcej :D Lubicie moje sesje? W sensie nie przeszkadza Wam, że ostatnio jest ich tak dużo?

Pozdrawiam!

czwartek, 20 sierpnia 2015

After Ever After High Rozdział 2

Hej! Pewnie zwątpiliście już, że wstawie kolejny rozdział, ale spokojnie! Oto jest rozdział 2! Tym razem nie ma żadnej ilustracji i zmieniłem jedną rzecz ten apel jest miesiąc przed zakończeniem szkoły, a nie na rozpoczęcie roku ;)

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Rozdział 2

I będą żyć długo, ale nie do końca szczęśliwie


Raven weszła na salę, wszyscy byli właśnie tutaj i wyglądali na bardzo zniecierpliwionych. Jednak nikt nie przejmował się tym, że Zła Królowa przechodzi koło ich siedzeń, już nie. Od czasów kiedy wszyscy uciekali na widok skromnej dziewczyny, myśląc, że tak naprawdę to zło wcielone minęło już dużo... czasu. Mimo, że teraz była o wiele silniejsza niż przedtem. Raven rozmyślała, co tym razem będzie na apelu, gadka o przeznaczeniach? O tym jak ważne jest podążanie swoją historią?
- Raven! Tutaj! - Usłyszała, wyrwana z rozmyślań, ostatnio im bliżej było do zakończenia szkoły, tym bardziej Raven zamykała się w sobie, mimo że kiedyś w Krainie Czarów Royalsi zrozumieli, że po prostu niektórzy chcieliby napisać własne przeznaczenie i obie strony na zawsze się pogodziły, to dyrektorowi Grimmowi się to nie spodobało i nikt znów nie był pewien co będzie potem.
Raven zwróciła się w stronę jasnej blondynki o białej cerze – Apple, córka Królewny Śnieżki, dziewczyna, która według bajki powinna być jej największym wrogiem, stała się jedną z jej najlepszych przyjaciółek. Obok dziewczyny siedziała Briar. Opalona ciemna brunetka z różowymi pasemkami siedziała w telefonie, zapewne sprawdzając czy gdzieś niedaleko nie ma przypadkiem platformy do skoków na Bungee, konsultując się co chwila z Ashlynn, córką kopciuszka.

Nagle koło Raven wyskoczyła Maddie z wielkim uśmiechem na twarzy.
- Cześć Raven! Gdzie byłaś? Wszyscy na ciebie czekali! - powiedziała co chwila zmieniając pozycję i miejsce w którym była.

- Wiesz, słuchałam muzyki i nie usłyszałam powiadomienia o apelu... Jak myślisz, czego dowiemy się tym razem?

- Na pewno, że jesteśmy najgorszym rokiem i, że byliśmy okropnie nieposłuszni i pozwalaliśmy sobie na wszystko, ale dyrektor ma nadzieję, że to się zmieni! - Dziewczyny spojrzały na siebie i zaczęły się śmiać.

- Ponieważ na pewno zmądrzałyśmy i wiemy już co jest dobre dla nas i całego świata baśni! - Powiedziała Reven starając się zrobić, żeby jej głos jak najbardziej dostojnie, nie mogąc przy tym przestać się śmiać.

Maddie popukała ją w ramię i przesunęła się na bok. Raven Odwróciła się na pięcie.
- Raven Queen, powinnaś chyba zająć już miejsce, wszyscy na ciebie czekali. - powiedział poważnym głosem dyrektor Milton Grimm.

- No jasne! - powiedziała zażenowanym głosem – Przepraszam – Przesunęła się na bok, stanęła obok Maddie, a jak dyrektor przeszedł koło nich i wszedł na podwyższenie, obie poszły zająć miejsce koło Apple.
Dyrektor kilka razy puknął palcem w mikrofon po czym powiedział uroczyście „Proszę o ciszę!”
- Jak pewnie wszyscy wiecie, jest to wasz ostatni miesiąc w internacie Ever After High, po zakończeniu baśnioceum wypełnicie swoje role w baśniach, jako królowie, księżniczki, rycerze, łowcy, czy czarownice. Niestety, w ostatnich latach, nikt nie był pewny, czy jego historia się wydarzy, ale bez obaw, każda historią się odbędzie. - W tej chwili, na twarzy dyrektora pojawił się delikatny uśmiech, a uczniowie zaczęli głośno szeptać między sobą. Nagle wstała Apple, tak dziewczyna która kiedyś uważała, że każdy powinien podążać za swoim przeznaczaniem.

- Panie Grimm – zaczęła nie pewnie – A co z uczniami którzy nie chcą podążać za swoim przeznaczeniem? Może nie każdy chce być znienawidzony przez wszystkich, robić w życiu złe rzeczy, zamienić się na zawsze w łabędzia, lub... Jeść dzieci? - Tutaj Apple spojrzała ze zniesmaczoną, lekko przestraszoną miną na przerażoną Ginger Breadhouse, która wyglądała jak wbita w siedzenie. Przeznaczeniem Ginger jest być wiedźmą z piernikowej chatki, ale cały czas myślała, że jej przeznaczenie nigdy nie zostanie wypełnione.

- Droga Apple, każdy ma swoje przeznaczenie i każdy musi, je przeżyć. - Powiedział nadal starając utrzymać dostojny głos. - A w dodatku, już nie raz omawialiśmy ten temat.

- Czyli uważa Pan, że to w porządku?! - Raven podskoczyła z krzesła

- Raven, pamiętaj do kogo się zwracasz! - upomniała ją Pani Jaga

- W końcu podobno mam być Złą Królową?! - Zrobiła wredną minę

- Dosyć! - Krzyknął Milton Grimm – Usiądź z powrotem na miejsce

- Ale co będzie z tymi którzy nie chcą iść za przeznaczeniem? Zmusi ich pan? - Zapytała podejrzliwym głosem Apple

- To co zrobię, aby każdy poszedł za swoją historią, to już moja sprawa.
- Ale?! - Zająknęła się Raven

- Już! Koniec. Przyszłyście tu, żeby słuchać, a nie żeby dyskutować. - Wykrzyknął zniecierpliwiony Dyrektor Grimm

- Nikt mnie nie zmusi, do kanibalizmu – burknęła pod nosem Ginger, a Bunny pogładziła ją po ramieniu robiąc pocieszającą minę.

- Ekhm, w każdym razie, chciałbym wam przybliżyć, jak będzie wyglądało przejście do waszych historii, jak wiecie, w tym roczniku odbyły się pewne komplikacje, więc będzie to wyglądało trochę inaczej niż u waszych rodziców. Będziecie przechodzić, przez portal który zabierze was, tam gdzie rozgrywa się akcja waszych bajek.

- Chwila tak po prostu? Będziemy wszystko pamiętać, tak? - Zapytała Ginger
- Tak, jakby... Nie do końca, nie będziecie mogli pamiętać swoich przyjaciół, ponieważ nie przeżyjecie tych historii wiarygodnie, a jak sądzę „na szybko”. - powiedział z miną która mówiła „Ta dzisiejsza młodzież”. - Jeszcze jakieś pytania?

- Czy kiedyś wróci nam pamięć? - zapytała Briar

- Tak, jak tylko zakończy się wasza historia, wrócicie do normalnego świata i wszystko sobie przypomnicie.

- Co jak ktoś nie wejdzie do portalu? - zapytała Blondie, siedząc z nogą założoną na nogę, niczym reporter.

- Osobiście dopilnuje, żeby każdy wszedł do portalu.

- Ale co by się stało jakby ktoś nie wszedł? - zapytała dociekliwie ponownie.

- Wtedy cała baśń i wszyscy jej bohaterzy którzy już weszli do portalu będą zagrożeni.

- Jak to?! - zapytała Raven, która już myślała, co by tu zrobić, żeby nie wejść do portalu.

- To proste, podczas kiedy jedna osoba nie wejdzie, wszystko się zmieni, na przykład kiedy Cerise
nie wejdzie do bajki, nigdy nie zaniesie nic do babci, a więc jej mama, babcia i wilk zostaną w równoległym świecie na zawsze, ponieważ, nigdy nie dojdzie do zakończenia bajki. - wytłumaczył, jakby to było oczywiste.

- Ale... nie można nic zmienić w swojej bajce? - spytała z niedowierzaniem Cerise, jest dwoma bohaterami w jednym, a Milton Grimm nic o tym nie wiedział.

- Po pierwsze, sami, nie będziecie pamiętać, o tym, że chcieliście zrobić coś inaczej, wasze przeznaczenie samo będzie kierowało wami, żebyście zrobili wszystko dobrze.

- Ja mam pytanie! Jeżeli moja bajka kończy się ślubem, to po powrocie do normalnej rzeczywistości... - zaczęła niepewnie Ashlynn córka kopciuszka trzymając za rękę Huntera.

- Wrócicie do rzeczywistości jako małżeństwo. - dokończyła Baba Jaga i mrugnęła do Ashlynn, nigdy nie zauważyła, że chodzi z Hunterem, tak właściwie to sprawy sercowe uczniów nigdy ją nie interesowały.

- Czyli jak wrócimy do naszego świata, to to wszystko będzie, jakby się normalnie odbyło w naszym świecie? Ci co zostali Królewską parą rządzą określonym terenem w normalnym świecie, a ci co zostali wrzuceni do lochów... będą w lochach? - Zapytała drżącym głosem Raven.

- Dokładnie. - odrzekł Milton Grimm

- A osoby które umrą w baśni? Zapytała cicho Apple, nagle na całej sali zapadła cisza, w nie jednej baśni ktoś umierał, zapadła taka cisza, że było niemal słychać bicia serc uczniów.

- Oni... Już nie wracają... - Odrzekł cicho Dyrektor. Apple Poczuła jak coś miażdży jej serce, nigdy nie myślała, o tym, że zostanie królową będzie kosztowało ją stracenia obojga rodziców... Apple poczuła się pierwszy raz w życiu że, nie chce podążyć za jej przeznaczeniem, a po jej policzkach pociekły jej łzy. - Przykro mi Apple - powiedziała Raven, czując, że może to właśnie Apple ma gorsze przeznaczenie, w końcu jej rodzice nie umierają.

- Mam nadzieję, że wszyscy dowiedzieli się, wszystkiego i że jesteście gotowi podjąć się wypełnienia swoich przeznaczeń. - Milton zakończył apel jakby nigdy nic się nie wydarzyło, nie oczekując na oklaski, podszedł do Baby Jagi i szepnął „Choć musimy przygotować, zaklęcia i eliksiry”, ale to usłyszała tylko jedna osoba. Za zasłoną przesunęła się zakapturzona sylwetka i pobiegła w stronę holu.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

I jak? Mam nadzieję, że rozdział się Wam podobał, chociaż mógł być trochę gorszy niż poprzedni... Jak sądzicie? :)

wtorek, 18 sierpnia 2015

Letnia sesja Abbey Bominable + Zagadka

Hej! Dzisiaj mam dla Was kolejną sesję, ostatnio dużo zdjęć robię :3 A historia tej sesji jest naprawdę ciekawa, otóż, zrobiłem w sobotę, zdjęcia, a dzisiaj uznałem, że je wstawię, ale uznałem, że jest ich za dużo, więc uznałem że przerobię kilka i wstawię tylko kilka wybranych, a potem uznałem, że jednak szkoda mi reszty zdjęć, więc ostatecznie jest jeszcze więcej niż było wcześniej xD

Abbey została pozbawiona części akcesoriów oraz zmieniłem jej fryzurę, ponieważ... to wakacyjna sesja :P No dobra w każdym razie, zdjęcia bez przeróbek:
Ps. Zagadka bardzo prosta jest pod koniec tego posta :P (zrymowałem xD)


























I jak? :) Tak zrobiłem Abbey falowane włosy :3 Teraz czas na zdjęcia przerobione:











Włosy zafalowałem w kilka minut i w kilka minut też się ich pozbyłem, aktualnie Abbey wygląda tak:



Aww, zrobiłem to zdjęcie przed chwilą na szybko,
a Abbey wyszła tu tak ładnie i delikatnie <3


Włosy na wszelki wypadek moczyłem przez kilkanaście godzin w płynie do płukania tkanin, żeby mieć pewność, że nie będą zniszczone :)

Co myślicie o zdjęciach? Które bardziej się Wam podobają - oryginalne czy przerobione? 

Ps. Dla spostrzegawczych co się zmieniło w mojej Abbey? Odpowiedź w następnym poście ;)