środa, 7 października 2015

Monster High Upioryż miasto strachu - Abbey Bominable - Recenzja

Hej! Btw właśnie zostały ukazane wyniki konkursu... I no cóż. Pokażę wam moje prace innym razem, a teraz przejdę do bohaterki dzisiejszego posta. Jest nią dzisiaj Abbey która po raz drugi nawiedza moją kolekcję!

Ok, pewnie wiecie, że nie lubię mieć dwóch lalek tej samej postaci... Więc po co mi druga Abbey? Otóż pierwszą chciałem trochę zOOAKować i zmyłem jej usta próbując namalować jej nowe, na próżno, a ostatecznie nie podobało mi się to za bardzo.
Uznałem więc, że poszukam edycji Abbey która będzie miała podobnie ułożone kolory włosów (i podobną długość) i jasne usta. Już od początku myślałem o Abbey z Upioryża i w tym miesiącu udało mi się zdobyć.

Nazwa: Abbey Bominable
Rodzic: Yeti
Seria: Scaris City of Frights
Firma: Mattel
Marka: Monster High
Produkcja: Made in Indonesia
Numer katalogowy: YO392 YO393
Cena: 50 zł (z przesyłką)


W zestawie była tylko lalka, więc musiałem pożyczyć stojak. Jak zwykle, zacznijmy od pudła:



Dziewczyna przyszła w małym pudełku. We wnętrzu pudełka możemy zobaczyć motyw Upioryża w tym wieżę Eiffel. Btw jak się dobrze przyjrzycie zobaczycie maleńkiego Deuce'a na skuterku :D Dookoła przezroczystej szybki możemy zobaczyć fioletowe wzory. W prawym dolnym rogu widnieje art naszej młodej Yeti, koło jej głowy widnieje jej imię, a po jej lewej stronie jest napisane "Scaris" i mała wieża Eiffel. Oczywiście prawym górnym rogu jest godło MH a po prawej stronie rozciąga się duży napis "Monster High" 


Na jednym boku pudełka ponownie są fioletowe wzroki.


A po drugiej nie ma nic :P


Na tyle pudełka jest od góry: napis "Monster High" obrazek z 4 artami postaci dostępnych w tej serii, napis "Scaris" i dodatkowe informacje :)


 Zbliżenie na obrazek, bardzo mi się podobają wszystkie arty :)
Przejdźmy więc do samej Abbey:


Od razu powiem, że naprawdę podoba mi się ta lalka, ma bardzo przyjemne w dotyku włosy i bardzo ładnie się komponuje. Włosy są oczywiście biało-różowo-niebiesko-fioletowe z błyszczącymi nitkami. Wydają się nie być tłuste, jednak po rozplątaniu kucyka ujawnia się nam masa przetłuszczonych włosów, które są po prostu niewidoczne i niewyczuwalne w kucyku :P




Bardzo podoba mi się twarz Abbey, mimo że jest to ta sama co z BASIC to różni się detalami i ta podoba mi się bardziej. Co do makijażu jest to taki sam co u podstawy czyli srebrne powieki (które wydają być się bardzo jasno fioletowe czy jakieś takie) i filetowy cień. Usta są jasno różowe (JEEJ!) z dwoma wystającymi kłami. Brwi są dosyć grube dosyć delikatnie zarysowane w odcieniu bardzo ciemnego fioletu.

Profil:





Kolczyki to trzy lodowe diamenciki, które są odlane z przezroczystego filetowego plastiku. 



 Naszyjnik to ten sam odlew co w BASICu tyle że w kolorze fioletowym tak jak przy kolczykach.


Jej ubranie to sukienka z jednym ramiączkiem obszyta u góry czarną nicią. Jej dół jest wykończony białym, bardzo przyjemnym w dotyku futerkiem, a cała jest we wzór fioletowych i różowych diamencików.


Pasek Abbey wygląda jak sople lodu, jest zrobiony z przezroczystej niebieskiej gumy.



Torebka Abbey również jest przezroczysto niebieska, tym razem jest z plastiku i u góry ma czarne zapięcie ze wzorami śnieżynek. Niebieska część wygląda jak zrobiona z brył lodu.




Buty to lodowe sandały na koturnie w perłowym odcieniu. Co ciekawe są bardzo ciasne i ściągnięcie ich z nóg lalki to wyzwanie :P Ciekawi mnie czemu nie dokończyli zapięcia nad piętą, czy aż tak zależy im na oszczędzeniu kasy? :P

Ja lalkę oceniam na 9,5 i to z ciężkim sercem, ponieważ bardzo mi się podoba, ale niestety nie posiada ani stojaka, ani innych akcesoriów typu pamiętnik :P A wy co myślicie? :) Podzielcie się w komentarzach! A co do następnego rozdziału jestem w połowie jego pisania ale dokończę go raczej w weekend, a ja lecę do lekcji :/ Do napisania!

8 komentarzy:

  1. Abbey z tej serii jest bardzo udaną lalką. Sama ją posiadam, ale przyznam, że nie miała tłustych włosów. Faktycznie, brak pamiętnika i stojaka to ogromny minus :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam tą Abbey prawie nową - pachniała jeszcze pudełkiem i raczej nie miała tłustych włosów. Nie rozpuszczałam jej włosów więc może tak jak twojej były ukryte pod kucykiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz, zamiast przemalowywać nową lalkę z kolekcji, na wypadek mogłeś poszukać na Allegro używanej Abbey w dość taniej cenie. Ja ostatnio znalazłam Lagoonę oraz Frankie, każda za 8 zł - bez ubranek, ale ich stan jest wręcz idealny. :) A co do butów - może tak zrobili by lalce bez problemu stopa weszła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze, nie zamierzałem jej przemalowywać :) Po drugie tamta Abbey była używana, a ubranka jak najbardziej mi się przydadzą ;) A co do butów, to właśnie trudno jest je zdjąć i włożyć, więc nw, może żeby była pewność że nie spadną? :D Ale te buty nigdy nie spadają więc ten tego xP

      Usuń
    2. Cóż zmienienie ust lalce to jest w pewnym sensie przemalowanie. ;p A btw to dlaczego nie wyszły ci usta? Zła farba czy coś?XD Zawsze jeszcze raz można zmyć i namalować nowe! xD

      Usuń
    3. Wiem, napisałem że nie zamierzałem jej przemalowywać, zanim ją kupiłem i po zakupie. Nw, zła farba przede wszystkim, jednak nie to było głównym problemem, Abbey całe ciało ma pokryte takim jakby brokatem, o którym nie pomyślałem i podczas zmywania ust również zaczął się zmywać, co było istnym koszmarem :P

      Usuń
    4. Ach no tak. xD Trzeba uważać niestety na takie szczegóły, bo potem lalkę można zepsuć. ;/ Kiedyś interesowałam się figurkami LPS i ktoś kiedyś zrobił filmik, że jak się pokoloruje farbami plakatowymi to zejdzie, ja tak zrobiłam, bo chciałam efekt krwi uzyskać, ale po zmyciu farby zostały czerwone plamki na plastiku, tak się wkurzyłam. XD Nawet jak zmywaczem tarłam te plamy to nic. Potem chciałam odratować moją ukochaną figurkę i pokolorowałam lakierem do paznokci całą figurkę, efekt był okropny. Sama nwm dlaczego na taki głupi pomysł wpadłam. xD No, ale jeszcze gorsze to nie mam do teraz tej figurki, bo zaginęła w dziwnych okolicznościach (nie chciałabym mówić ;p) i ubolewam, mimo iż nie zbieram ich już itd., ale to była taka pamiątka z Wawy. xd

      Usuń
  4. Hej. Napisalam do.Ciebie na Hangouts na temat bloga i lalek. Bardzo pilnie potrzebuje się Ciebie poradzić, więc proszę, jak masz czas, odpisz...
    ~Ula :)

    OdpowiedzUsuń