czwartek, 25 lutego 2016

2 urodziny bloga! /wspomnienia, brak weny, co się zmieniło?

Tak to jest ten dzień - drugie urodziny mojego bloga... Zjawiły się tak nieoczekiwanie i na próżno próbowałem znaleźć coś specjalnego co mogłoby się w ten dosyć wyjątkowy dzień pojawić. Piszę do Was dosyć późno, dzisiaj miałem dosyć męczący i długi dzień i cały czas się martwiłem tym, że nie mam żadnej wyjątkowej rzeczy dla Was w ten dzień... Rok temu było Q&A a teraz? Szczerze nie wiem. Na tą chwile niczego nie jestem pewien, nawet tematyki tego bloga. Zauważyłem że tematyka lalkowa ogranicza się do powtarzających się w kółko takim samych postów co mi się nie podoba. Z drugiej strony czy podołam czemuś innemu? Oczywiście lalki nie znikną, ale pisząc tego bloga wcale nie czuję się "blogerem" (co w sumie ciekawe bo samo to że go piszę już to sprawia) Brakuje mi tu czegoś i zastanawiam się nad przerwą w blogowaniu, mam nadzieję że nie długą, a może wcale jej nie będzie? Kto wie, jak ja nie wiem. (na pewno nie ja)

Niby ten dzień powinien być super szczęśliwy itd. ale ja jestem tak wyczerpany że nie mogę się zdobyć na żaden gest ekscytacji i nadmiernego szczęścia, więc mam nadzieję, że wybaczycie mi jeżeli ten post nie będzie jakiś super :/

Dwa lata... Nie mogę uwierzyć że minęło to tak szybko. Pamiętam jeszcze jak kiedyś w 6 klasie wróciłem ze szkoły i spontanicznie założyłem bloga. Hm, to na pewno jest to z tych wspomnień które zostaną w naszej pamięci na zawsze. Jestem ciekawy co by było gdybym go nie założył, gdybym nie mógł dzielić się swoją pasją z innymi, ciekawe czy nadal bym był zakompleksionym na punkcie swoich odmiennych zainteresowań? Dużo zmieniło się na lepsze. Na pewno stałem się odważniejszy i potrafię stanąć w swojej obronie, nie wstydzę się już siebie tego jaki jestem, jakie mam zainteresowania (ale nie tylko oto chodzi). Mam pewność że do tego mogło przyczynić się Monster High - wierzcie lub nie ale to co przekazuje ta bajka jest bardzo budujące i pomogło mi uwierzyć, że to wszystko co mam czyni mnie wyjątkowym. Na 100% pewności siebie dały mi też Wasze komentarze odnośnie tego co robię, co potrafię :) Chciałbym Wam dzisiaj wszystkim bardzo podziękować, że już 2 lata wspieracie mnie i zawsze słyszę od Was tak miłe słowa.

Jeju przepraszam Was tak bardzo ale nie mam zupełnie weny, siedzę i nie wiem co napisać i strasznie mnie to przytłacza. Ale Wiecie jak to jest, są chwile kiedy wszystko świetnie się układa ale są też chwile ciężkie, ta jest kryzysowa :P Ale proszę Wybaczcie mi, obiecuję że pojawi się coś co wynagrodzi Wam ten marny post :( A teraz zaśpiewajmy mojemu blogu sto lat i niech się ma z czego cieszyć, mimo że ja nie jestem w nastroju :/ Na koniec łapcie fotkę Gooliope i obiecuję, że kiedyś wynagrodzę Wam ten pełny nudnej pisaniny post!


6 komentarzy:

  1. Sto lat! :) Oby ten blog i praca nad nim dawały Tobie więcej radości, jeszcze więcej wewnętrznej siły i satysfakcji.
    Masz obawy, że dzisiejszy post nie jest jakiś wyjątkowy. Ja natomiast myślę, że nie trzeba fajerwerków, ani żadnych upiększeń, aby nadać sens ludzkiemu słowu i ludzkim przemyśleniom. A tych ważnych słów, pojawiło się tutaj dzisiaj wiele. Uważam, że Twój post ma dużą wartość emocjonalną; jest ważny - zauważyłeś swój progres emocjonalny, wzmocniłeś się. To nie jest coś, co należałoby zlekceważyć. To istotna kwestia. Wszystko czemuś służy. Oczywiście podziwiam Twoją pasję i zaangażowanie, którego efekty są wyśmienite (chociażby wieża Roszpunki, która do tej pory tkwi w mojej pamięci i ciągle jestem pod jej wrażeniem), ale blog to w jakimś stopniu element nas samych. Dzielisz się swoimi przemyśleniami z nami - Twoimi czytelnikami. To też jest miłe. To sprawia, że czujemy się ważni. Odkryłam Twój blog niedawno i jakże żałuję, że nie mogłam towarzyszyć Tobie przez te dwa lata. Nadrabiam jednak zaległości, podglądając od czasu do czasu kolejne wpisy. Miło jest wiedzieć, że na świecie jest tak wiele wartościowych jednostek, bo czasem człowiek traci wiarę w ludzkość. Cieszę się, że w kolejnym pokoleniu, wchodzącym w dorosłość, jest wiele osób wrażliwych, odważnych i twórczych. Jestem już starą babą w porównaniu z Tobą :D, ale tym bardziej doceniam Twój zapał i kreatywność (widzę bowiem ile dorosłych osób traci czas i życie na mało istotnych sprawach typu dzika pogoń za pieniądzem, czy walka o stanowiska). Nie chciałabym, żeby Twój zapał kiedyś uleciał. Trzymam kciuki za Ciebie, za Twoje umiejętności i Twoją przyszłość. Ech... rozpisałam się. Mam nadzieję, że nie usnąłeś w połowie mojej pisaniny. Pozdrawiam ciepło. Wszystkiego dobrego. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku dziękuję. Jak czytałem to mi się tak ciepło na sercu zrobiło. :) Muszę przyznać że byłem bardzo zmęczony podczas pisania tego postu i nie miałem najlepszego humoru, ale po przeczytaniu komentarza jak ten jest mi po prostu niesamowicie miło. Cieszę się, że mam takich czytelników :) Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  2. piszesz bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego Najlepszego ! Masz najlepszy blog na świecie ! To dzięki tobie zacząłem pisać swój i uzyskałem czytelników nie tylko z Polski bo z: Kenii,USA i Ukrainy ! Oby tak dalej ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) I powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga ;)

      Usuń