piątek, 14 lipca 2017

KOLEJNY reroot Roszpunki

Hej!
W ostatnim poście napisałem, że znowu zrobiłem reroot mojej Roszpunce, a w międzyczasie udało mi się zrobić mini sesję, więc uznałem, że nie ma na co czekać i pokażę Wam w końcu jak to wyszło :D
Ogólnie cały czas po zrobieniu ostatniego rerootu nie mogłem się pogodzić z tym, że włosy mojej Roszpunki nie były już mega długie, aż w końcu wziąłem się za trzeci reroot, znowu metodą supełkową (tym razem przygotowałem się psychicznie) i w kilka dni skończyłem :) Niestety są one bardzo trudne do utrzymania, więc staram się wiele z nimi nie robić, mimo to ambitnie podszedłem do sesji i bardzo szybko zrezygnowałem... No cóż, jak skończę wieżę, będzie się robiło zdjęcia o wiele prościej :D

Tak więc prezentują się nowe włosy Roszpunki: 









A tak prezentuje się na półce obok innych księżniczek Disenya:


Co myślicie? Ja jestem bardzo zadowolony i nie zamierzam już robić jej następnych rerootów :D A w międzyczasie kupiłem kilka lalek, jednak każda z nich potrzebowała trochę ogarniania, więc tylko jedna z trzech jest skończona, w poniedziałek powinienem skończyć drugą i obie może uda mi się Wam pokazać przed moim wyjazdem w las w środę :P Tak wiec trzymajcie kciuki bo w po powrocie z wyjazdu biorę się za jeszcze kolejny custom... Eh zdecydowanie powinienem najpierw kończyć jedną lalkę, a potem zaczynać drugą, no ale jak temu poradzić?

Z ciekawostek jeszcze powiem, że doszedłem do momentu kiedy moja wishlista składa się tylko z dwóch lalek o.o Z czego jedna z nich już niedługo wpadnie w moje łapki <3

No dobra, to chyba byłoby na tyle i właśnie ogarnąłem, że muszę napisać jeszcze jeden post o tym że przestałem zbierać EAH... Ale to już jak wrócę ;)

Tak więc pozdrawiam i do napisania!

8 komentarzy:

  1. AAAAAaaaalllee ma włosiska :D Cudownie wygląda, jak z bajki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, pięknie wygląda! Co do rerootów: Chyba z miesiąc temu kupiłam na odpuście lalkę Elsy za 10 zł, z zamiarem zrobienia pierwszego rerootu i repaintu. Skończyło się na tym, że powyrywałam jej włosy, zmyłam oczy, i teraz sobie stoi taka sama głowa lalki i czeka, aż będzie mi się chciało zamówić jej włosy i namalować twarz...

    OdpowiedzUsuń
  3. Roszpunka wygląda świetnie, podoba mi się efekt "niekończących się" włosów widoczny na niektórych fotkach. Aż normalnie czuję się odrobinę zmotywowana do ruszenia włosowych projektów moich lalek, chociaż to akurat pewnie szybko mi przejdzie :P
    Cóż, pozostaje mi trzymać kciuki za twoje następne prace :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Roszpunka ślicznie prezentuje się w swoich nowych włosach :) na zdjęciach pięknie błyszczą się w słońcu, co sprawia wrażenie, jakbym oglądała rzekę złota :D
    Już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę Twoje kolejne customy. Pozdrowienia z Mazur!

    OdpowiedzUsuń
  5. Praca jak zwykle wyszła perfekcyjnie! Mega podziwiam Twoje zdolności - mistrz w swoim fachu! :D A co do postu o EAH - nie mogę się go doczekać ze względu na to, że moja pasja do kolekcjonowania ich niedawno wymarła, a to ze względu na brak dostępnych lalek z przed reedycji, czy chociażby jakichkolwiek nowych lalek z bardziej dopracowanym szczegółami stroju... ale koniec końców zostały mi jeszcze lalki basic z Monster High, których jest od groma! Pozdrawiam serdecznie <3 (właśnie się zorientowałam, ze mija rok odkąd jestem Twoją fanką i fanką Twojego bloga) :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Ona wygląda jakby wyszła prosto z filmu "Zaplątani".
    Podziwiam chęci do utrzymania w ładzie tak długich lalkowych włosów.

    OdpowiedzUsuń