poniedziałek, 16 października 2017

Potwomorfoza Cleo de Nile i Deuca Gorgona

Hej!

Aktualnie mam Wam do pokazania dużo nowych i starych lalek po potwornych metamorfozach, czy to reroot, czy przeróbka twarzy, malowanie dodatków, albo ubrań. I tak się składa, że lalka, którą dzisiaj opiszę ma wszystkiego po trochu! :D

Cleo była jedną z najbardziej oczekiwanych prze ze mnie lalek z nowych basiców, a jednocześnie najbardziej się na niej zawiodłem. Postanowiłem zmienić trochę tu i tam, aby odzyskała swoją królewskość na, którą zasługuje i którą pewnie otrzymałaby, gdyby została wydana przed rebootem.

Prze de wszystkim próbowałem przerobić jej makijaż i oczywiście pomalować dodatki. Pierwszą próbę zmian w twarzy możecie zobaczyć na zdjęciu po lewej stronie, a ostateczną wersję po prawej.


I dla porównania oryginalna twarz:


Jestem mega zadowolony z efektu, ponieważ Cleo zaczęła naprawdę przypominać siebie z przed rebootu, ale w takiej dla mnie idealnej wersji :D Najbardziej podoba mi się to jak wyszły jej usta <3

A tutaj przed i po pomalowaniu dodatków i oczywiście bandaży:


Buty przed to była istna masakra, długo się zastanawiałem co z nimi zrobić i teraz je po prostu kocham:


Kolejną dramatyczną zmianą są legginsy. Główny błąd jaki popełnili projektanci to ilość kolorów włożona w tą lalkę. Kiedyś każda miała określoną paletę kolorystyczną i to było super. A Cleo po rebootcie z ogromną falą odcieni niebieskiego i zielonego, straciła pustynną księżniczkę, która zawsze była jej częścią, a zaczęła wyglądać jak jakiś dziwny potwór inspirowany wodą i roślinami... Dlatego właśnie postanowiłem pomalować spodenki na złoty, jasny beż i ten bardzo ładny niebieski :D Najciekawsze jest to, że dopiero po pomalowaniu zacząłem zauważać że wzory mają przypominać bandaże :P


Torebka:


I biżuteria (najbardziej zadowolony jestem z kolczyków)


No i paznokietki muszą być :D


Kolejną rzeczą, która kompletnie mi nie podchodziła to włosy Cleo, były krótkie, rzadkie i jeszcze bardzo dziwnie pocieniowane. Co zrobisz jak nic nie zrobisz? No reroot zrobisz!


Nie ukrywam, że potwornie bałem się robienia rerootu lalce po rebootcie, ponieważ kiedy ostatnio to zrobiłem (Draculaurze z nowych basiców) pękł jej cały przedziałek i większość linii dokoła głowy... Lalka została totalnie zniszczona, a włosy zostały sklejone kropelką. MASAKRA.

Jednak z Cleo nie było tak źle. Przedziałek pękł już przy wyjmowaniu włosów, ale byłem przygotowany i szybko zakleiłem klejem.



I zaczynamy!


I przed wrzątkowaniem:


Jeszcze tylko trochę złotych nitek:


I gotowe!
I w ten oto sposób Cleo z lalki, która w ogóle mi się nie podobała, stała się jedną z ulubionych w mojej kolekcji <3 A największa ciekawostką jest to, że reroot Cleo pociągnął za sobą kolejne 4 rerooty, a to wszystko w niecałe 2 tygodnie! (ale o tym w następnym poście)

To może obejrzyjmy ją jeszcze od wszystkich stron po rerootcie:


Kocham jej nową twarz <3





I jeszcze takie ogólne porównanie:


A najlepsze jest to, że do mojej kolekcji dołączył również Deuce! I para może prezentować się razem. Ale zaraz zaraz, czy wężogłowy nie wygląda jakoś inaczej?

Jakiś czas temu postanowiłem sobie, że każdą lalkę płci męskiej z MH, którą chcę przełożę na inne ciałko, ponieważ te oryginalne nigdy mi się nie podobały (szczególnie, że w odcinkach i filmach zawsze byli przypakowani) z ratunkiem przybyli faceci z EAH, a w tym wypadku Dexter.


Dla porównania ciałek:

*Zdjęcie zapożyczone z google grafika*
Oczywiście nie było to takie hop siup, ubrania z MH nie pasują w większości na EAH. W większości, ponieważ na całe szczęście kamizelka była w miarę, a spodnie idealne, a no i pasek też jakoś się udało ogarnąć. Ale spodnie i koszulkę musiałem uszyć sam, co w sumie było nawet fajne, a ja jestem zadowolony z efektu:


Domalowałem mu też oczywiście łuski na ramieniu i czarną rękawiczkę, okulary natomiast zapożyczył od Dextera, a ja przemalowałem je na czerwono i dodałem czarne "szkiełka".


Jeżeli chodzi o różnicę kolorów to nie jest tak źle, głowa Deuca na pewno jest trochę bardziej różowa, ale nie rzuca się to bardzo w oczy, myślę, że Alistair byłby w tym wypadku lepszy, ale tak się składa, że nigdy go nawet na oczy nie widziałem :P Ale tak czy siak, różnica jest na tyle nie wielka, że mi nie przeszkadza.

Co ciekawe Deuce jest moim drugim takim lalkowym projektem - pierwszym był Clawd, ale z nim był o wiele większy problem. Mimo to, udało mi się go praktycznie skończyć w ten weekend i niedługo też zawita na blogu - zapewne za dwa tygodnie lub coś koło tego :)

No i to by było chyba na tyle! Co myślicie o moich przeróbkach?
Pozdrawiam i do napisania!

7 komentarzy:

  1. Podoba mi sie przemiana Cleo. Sama zmiana koloru ust na bordowy dała niesamowity efekt. I buty normalnie cudeńko. Masz wyczucie ;) Jakim rodzajem farb malujesz dodatki i ciuchy? I co to za lalka na zdjęciu nowego motywu? Bardzo ładna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Dodatki jak i ciuchy maluję farbami do modeli, lakierami do paznokci i farbami akrylowymi ;) Na nowym nagłówku jest Kolekcjonerska Draculaura po moim rerootcie :D

      Usuń
  2. Hej Matthew!
    Tu Karolina, piszę Ci, że twoje prace są wspaniałe już nie wiem który raz, ale co na to poradzę, że po prostu jesteś mistrzem XD
    Cleo świetna, kojarzy mi się z serią School's Out, a to jej wydanie jest moim ulubionym i przewspaniałym i nigdy zdania nie zmienię, choćby Cleo ubrali od stóp do głów w szmaragdy!
    Masz racje, że Cleo straciła swoją pustynną księżniczkę po reboocie i chociaż lubię reboot i stare MH po równo, to tego im nie wybaczę;)
    Też myślałam, żeby przypakować chłopaków z MH, ale szukam raczej w ciałkach action figure, jak już to na bogatoXD
    W ogóle patrząc na stare kreskówki Monster High to dziewczyny mają zupełnie inne wysokości! Myślałam żeby obsadzić jeszcze Draculaure na ciałku od Bunny, bo wciąż uważam, że Lola powinna być najniższa z nich wszystkich!:)
    Szybko Ci idą te rerooty, ja robiłam ostatnio przeszczep mojej syrence i robiłam go chyba z 4 tygodnie, (metodą z rerooting tool) ale faktem też, że na brak czasu nie narzekam i łamałam ciągle igły:)
    Malowałeś wszystko tymi samymi farbami? Nawet ciuchy? Nie wiedziałam, że tak można! A nie są one trochę sztywne po nałożeniu farby? W ogóle nowe włosy Frankie świecą w ciemności- SUUUUUPER!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!! Jeżeli chodzi o wysokości to widziałem zdjęcia Draculaury na ciele Bunny, ale wtedy mi się za bardzo nie podobała chyba, ponieważ nigdy się tego nie podjąłem, ale w sumie postaram się odszukać gdzieś te fotki, bo ja też chciałbym żeby Draca była niższa, szczególnie, że w reboocie też taka jest :P U mnie reroot to średnio 3 godziny (+/-) I prawda, ze łamiąca/wyginająca igła jest mega wkurzająca!
      Wszystko jest malowane farbami do modeli, lakierami do paznokci i akrylami. Nie są jakoś bardzo sztywne, ale tej farby wbrew pozorom nie jest tak dużo, w końcu to tylko paski, więc detale farbami zawsze można dodać!
      A co do włosów Frankie ciągle staram się wymyślić coś, żeby móc jej zrobić zdjęcie, bo ani mój aparat ani telefon nie widzi w ciemnościach tego światła mimo, że potrafi być dosyć mocne :/

      Usuń
  3. Na początku byłam dość sceptycznie nastawiona do tych odlanych bandaży. Ale jak pomaluje się je na taki złotawy kolor,to faktycznie wyglądają bardzo fajnie. :D I stają się w moich oczach nawet zaletą nowych lalek. Bardzo ładnie przerobiłeś Cleo, odzyskała swą królewskość. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. petrol (zgaszona mieszanka niebieskości z zielenią)
    idealnie pasuje do złota - nie dziwię się, że nie
    żałowałeś zbliżonych barw Cleo!
    malunek butów i torebki - świetne!

    OdpowiedzUsuń
  5. chłopak po przepakowaniu - ideał!!!

    OdpowiedzUsuń