środa, 28 sierpnia 2019

Lalka Arielki inspirowana Halle Bailey

Witajcie!
Odkąd w lipcu wyszła informacja o tym Halle Bailey zagra Arielkę w remaku Małej Syrenki bez przerwy po głowie chodziła mi myśl zrobienia lalki inspirowanej aktorką i postacią z bajki. Jednak na początku nie byłem pewny czy chcę ją rzeczywiście zaczynać, ponieważ na tą chwilę wiemy tylko jak będzie wyglądała jej twarz, natomiast zarówno włosy jak i strój pozostają pod znakiem zapytania, szczególnie, że zdjęcia mają się zacząć dopiero na początku 2020 roku. Ale znacie mnie - nie mogłem się powstrzymać! Szczególnie, że aktualnie istnieje mold od Barbie, który moim zdaniem bardzo dobrze oddaje jej rysy. Tak więc kupiłem wszystkie potrzebne rzeczy i wziąłem się do roboty.


Na twarz postanowiłem użyć lalki z serii Barbie Fashionistas o numerze 123, ze względu właśnie na wcześniej wspomniany headmold oraz na kolor skóry zbliżony do aktorki (i przy okazji łatwo dostępny w ciałkach mtm!)


Mimo, że sam kształt twarzy moim zdaniem jest bardzo fajny to oryginalne malowanie tej lalki kompletnie mi się nie podoba i jej wyraz po prostu strasznie mnie irytuje xD


Była to pierwsze lalka w moim posiadaniu, która miałaby wszystkie włosy splecione w warkoczyki. Oczywiście włosy były od razu rootowane w takiej formie, co między innymi sprawiło, że na jej skalpie było o wiele mniej dziurek.




Za to bardzo podobają mi się jej buty, ponieważ mam wrażenie, że ostatnio rzadko zdarza się jakieś ciekawe obuwie u Barbie. Aż korci, żeby pomalować te wszystkie detale :3


Nr. 123 jest też pierwszą wysoką lalką w mojej kolekcji, jednak i tak kupiłem ją z zamiarem przełożenia głowy na ciałko MTM. I szczerze tak jak to ubranko było takie sobie na wysokim ciałku niesamowicie podoba mi się na klasycznym, szczególnie gdy koszulkę włoży się w spódnicę, dodatkowo wielkość butów sprawia, że lalka bez problemu stoi na dwóch nogach :3


A tutaj już Arielka, po rerootcie i repaintcie. Uznałem, że nie chcę dawać jej krwistoczerwonych włosów, a bardziej ciemne czerwono-bordowe. Moim zdaniem świetnie wyglądają one z ciemniejszym kolorem skóry i bardzo bym chciał, żeby właśnie taki kolor włosów dostała Halle w filmie. Początkowo chciałem też zrobić tej lalce dredy, jednak nie ukrywam, że zakochałem się w tych włosach po ich zakręceniu i szkoda mi było je zmieniać.

Na początku planowałem też uszyć jej specjalnie ogon itd. ale później uznałem, że wolę zrobić jej suknię i postawić na półce z pozostałymi księżniczkami z filmowej kolekcji (szczególnie, że wszystkie materiały już miałem) myślałem nad uszyciem tej różowej, co pewnie pasowałoby bardziej do pozostałych lalek, jednak później uznałem, że uszyję tą niebieską w której zwiedzała królestwo z Erykiem.

Efekt Końcowy




I lalka skończona, muszę przyznać, że jestem z niej bardzo zadowolony, a ubranko było naprawdę proste do zrobienia. Jej twarz, mimo, że nie jest identyczna, momentami jest bardzo podobna do aktorki i wydaje mi się, że jest wyjątkowo wdzięczna :3



Włosy postanowiłem spiąć jej w kucyk (co trochę trwało, gdyż chciałem jednocześnie ładnie uczesać przód) I jestem również bardzo zadowolony. 



Udało mi się zaczesać włosy tak, żeby przypominały klasyczną grzywkę i postanowiłem włożyć tu i ówdzie biżuterię. Tak jak mówiłem jestem bardzo zadowolony z efektu :3


Sama spódnica składa się z dwóch warstw, postanowiłem wykorzystać umiejętności, których nauczyłem się szyjąc suknię Kopciuszka, i bardzo się cieszę, że to zrobiłem, bo suknia ładniej się układa i jest odrobinę ciekawsza.


Na buty postanowiłem wziąć stare różowe obcasy Barbie, które leżały w mojej szufladzie od pewnie dobrych 8 lat i pomalowałem je na czarno.


Po zrobieniu tych zdjęć postanowiłem, że bardzo fajnie prezentowałaby się na półce gdyby "podnosiła" do góry suknię, aby uzyskać ten efekt wszyłem w spódnicę "pętelkę" z nitki, która idealnie wchodzi na dłoń lalki. Ponownie jestem bardzo zadowolony z efektu :D


A no i jeszcze wspomnę, że cały strój składa się z 3 części: spódnicy, koszuli i gorsetu, wszystko zakładane oddzielnie.

Ogólnie uważam, że ta lalka wyszła mi naprawdę ładnie wiec nie mogłem się powstrzymać i postanowiłem zrobić jej małą sesję jak za dawnych lat :D













Ta lalka ma po prostu cudowny profil! Mam wrażenie, że od tej strony najbardziej przypomina Halle i dodatkowo wydaje się po prostu żywa :3


Małe porównanie twarzy przed i po.


I tak prezentuje się aktualnie moja filmowa półka, a raczej prezentowała, ponieważ Dalia przeszła ostatnio przeszczep głowy i.... No cóż nie skończyło się to dobrze dla jej twarzy :/ Ale mam nadzieję, że kiedyś ją jeszcze odmaluję, a tymczasem da życie kolejnej lalce :D


I wszystkie filmowe księżniczki na jednym zdjęciu. Zacząłem jeszcze prace nad Mulan ale aktualnie mi się z nią jakoś nie śpieszy, a tymczasem robię kolejną Roszpunkę :v 

Ogólnie oczywiście ze strojem i włosami strzelałem w ciemno, ponieważ na tą chwilę nie wiadomo jak będzie wyglądała Ariel w filmie (poza twarzą oczywiście). Jednak przeczytałem gdzieś, ze ma mieć czerwone włosy, więc uznałem że takie będę najbardziej prawdopodobne, a w każdym razie mam taka nadzieję, bo nie chciałbym jej robić kolejnego rerootu :P Co do stroju to wiadomo, że będzie inny dlatego postanowiłem zrobić coś prostego ale jednocześnie ładnego.

A tymczasem to wszystko, jak wam się podoba moja Ariel inspirowana Halle Bailey? Podzielcie się opinią w komentarzach a tymczasem pozdrawiam i do napisania!

6 komentarzy:

  1. Wyszła pięknie! I włosy, i twarz są po prostu cudne. A sukienka jak z najstarszej, najpiękniejszej wersji. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Not to be dramatic or anything, ale to jest najpiękniejsza lalka jaką widziałam w życiuuu
    Serio, jest niesamowita, ma w sobie taki dziewczęcy urok, wygląda tak młodo i świeżo. Jak żywa! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje lalki są przepiękne, brak slow. Czy używasz do repaintow mr super clear? I masz może jakiegoś instagrama lalkowego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Tak, do repaintów używam mr Supec Clear i tak, mam lalkowego instagrama "matthewfrozen14" c:

      Usuń