Myślę, że każdy kto miał bliższe spotkanie z MH wie o kogo chodzi :P Tak się zdarzyło, że w ostatni piątek Clawdeen z serii BASIC mi się zamówiło :D A jako że hangar był blisko pracy mojego taty to miałem Wilkołaczkę już w poniedziałek ^^ Niestety jej włosy (tak jak w sumie przewidywałem) były okropnie przetłuszczone więc zrobiłem co w mojej mocy i wygląda chociaż odrobinę lepiej. Później musiałem leciutko zakręcić jej włosy i we wtorek zrobiłem pierwszą sesyjkę :) A więc bez zbędnego przedłużania zapraszam Was do zdjęć oglądania:
Co myślicie? :) Które zdjęcie podoba się Wam najbardziej? Odpowiadając na niektóre pytania Clawdeen jest nowa kupiona za 60 zł na Allegro ;) Podzielcie się opinią w komentarzach i do napisania!
I to to rozumiem!
OdpowiedzUsuńPoczątkowo myślałam, że to ten wybiedzony basic i pomalowałeś to co pomalowane powinno być, ale po przyjrzeniu się bluzce wiedziałem, że kupiłeś jednak tą starszą wersję.
Bardzo ładne te jej loczki.
Cieszę się że trafiłem w Twój gust! A tak właściwie jak obrabiałem zdjęcia myślałem sobie "Sandomii powinno się podobać" :D Właśnie przez te braki w bluzie i koszulce i brak tych skarpet czy jak to się tam nazywało itp. Zniechęciły mnie do kupna wybiedzonej wersji a na Allegro była w dobrej cenie nowiutka (i z polskim pudełkiem i pamiętnikiem) więc tylko czekała żeby trafić do mojej kolekcji :D (która ostatnio przybiera w monsterkach, a na Wishliście nie widać końca). Mam pytanie, czy u Twojej Clawdeen też zdarzyło się że wyszły z jej głowy włosy w puklach? (wiesz całe kępki) Miałem taki przypadek ale na szczęście to się na razie już nie powtórzyło :P
UsuńSą psowate to i moja radość jest :D
UsuńJeśli chodzi o basicowe Clawdeenki, to zawsze trafiały do mnie używane, więc już wstępne "wyczesane" także nie wiem jak to u nich jest z nowymi włosami.
Z lalek które zapadły mi w pamięć, że mocno liniały to z pewnością są Venuski z pierwszej serii. Miałam przyjemność rozpakować dwie i obie zostawiły pełno różowych włosów. Jednak ich włosy są tak miękkie i lekkie, że można to wybaczyć.
Ale było kilka fotek z kotem :v :D A za to u Clawdeeny nie dość że linieje to włosy ma okropnie przetłuszczone :P Ach Venus uwielbiam postać ale twarz lalki mi się nie podoba :/ Znaczy głównie przez te uczy może gdyby użyli jakiegoś innego headmoldu bardziej by mi się podobała :/
UsuńMam pytanie - Doszła już do Ciebie nagroda za Czaromotto?
OdpowiedzUsuńNiestety nadal czekam, a z tego co wiem to jeszcze nawet nie wysłali :( Ale jak tylko dostanę to napiszę o tym na blogu ;)
UsuńWiem że pytanie nie na temat ale czy można by było wsadzić głowę Apple White na ciałko Lizzie? Bo ty masz ich lalki, ja mam tylko Apple i chce sobie dokupić Lizzie i zrobić niską Apple tylko nie wiem czy Lizzie nie będzie miała zbyt ciemnej karnacji.
OdpowiedzUsuńTak nawiasem mówiąc to zrobiłem specjalnie zakładkę na takie pytania "1000 pytań do" ;P Jeżeli chodzi o samo przełożenie głowy to myślę, że nie ma z tym problemu ale co do koloru skóry... Powiem tylko że różnica może być bardzo widoczna: Apple zgodnie ze swoją opowieścią jest biała jak śnieg, lizzie ma naturalny kolor skóry więc będzie widoczna różnica.
Usuń( nie na temat ale okej )
OdpowiedzUsuńNarysowałeś moją kochaną Catty tak boskocudownieprześlicznieżeażbraksłów *0* <3 ( chodzi o nagłówek xD ) Też ją narysowałam ale wyszło... szkoda gadać ;-; Ty zrobiłeś to świetnie ;-; <3
Cerise Wolf ;-;
Dzięki! Cieszę się, że się podoba :3
Usuń