To, tak :) Okno na wysunięciu, zostało już dawno skończone (skończone to za dużo powiedziane xD), więc wieża mogła być przygotowywana do "ozdobnych wykończeń" :) Czyli do drewnianych krzyżyków które u mnie są oczywiście tekturowe :D
Wyłożenie krzyżykami było banalnie proste :D Więc zacząłem brać się za dalszą pracę :)
Oczywiście krzyżyki są dookoła :D Ale wieżyczka, wydała mi się taka jakaś... opadnięta. Więc zrobiłem małe podpórki i od razu wygląda lepiej :D
Tak to wygląda od tyłu... To zdjęcie jest krzywe nie wieża!!!! XD
A jeżeli mowa o podpórkach... To co sądzicie o tych? :D Podparły mi trochę podłogę, więc nie jest już taka opadnięta jak na początku, ale nadal będę musiał coś wykombinować :/ Ale mimo to wydaje mi się, że podpórki fajnie połączyły górną część wieży z dolną :)
Musiałem się wziąć w końcu za wejście... Szczerze mówiąc przerażały mnie trochę rzeźbione belki po bokach, ale chyba podołałem temu zadaniu i to bez problemu :)
Kiedy podstawiło się wieżę pod lampę w moim pokoju, dawało to taki efekt jakby w wieży było światło... Jak mogłem nie dodać tego zdjęcia? :D
A tu wieża... Cała :D Wydaje mi się, że na tym zdjęciu nie wygląda na taką wielką jaka jest w rzeczywistości... A może to ja jestem po prostu bardzo mały? :D
I w końcu dokończyłem wejście... no znaczy nie całkowicie bo będzie jeszcze malowanie itd. :) Ale na razie wydaje się wyglądać dobrze :)
Jak mógłbym zapomnieć o małym haczyku, na którym, Roszpunka wieszała włosy? :)
A więc to tyle o wieży na dzisiaj, przede mną praca której się bardzo boję, a mianowicie, wieża ma mieć rozcięcie, w którym będzie się dało zdjąć ją tak od... 1/3 lub połowy... Żebym mógł ją bez problemu dokończyć w środku :) Samo rozcięcie, nie jest takie trudne, ale będę musiał przykleić co nieco w środku, żeby po ponownym założeniu górnej części, wieża trzymała się jak należy ;)
Jak wam się podoba wieża? Wiem, że nie jest jeszcze całkiem skończona, ale wydaje mi się, że to co teraz jest już daje wielki efekt :) A Wy, jak uważacie? Czekam na Wasze komentarze ;)
Super :D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńPraca idzie Ci bardzo dobrze, a ja czekam na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ja też się już nie mogę doczekać kiedy to skończę :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie! Roszpunce będzie się dobrze mieszkało xd
OdpowiedzUsuńDzięki, też mi się tak wydaje :D
OdpowiedzUsuńWow, niesamowite O.O
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze aby ktoś miał aż takie poświęcenie dla swojej lalki.
Masz niesamowity charakter.
Dzięki :3
UsuńZapowiada się nieźle ;)
OdpowiedzUsuńZ podpórkami wygląda dużo lepiej, sprawia wrażenie bardziej stabilnej...
Wiesz co, zmotywowałeś mnie nieco... Chyba wezmę się za coś podobnego :)
Widziałam w internecie filmiki jak zrobić lodowy pałac Elsy, więc albo zrobię to albo wieżę Roszpunki... Muszę tylko skołować karton... Duuużo kartonu XD
Moja Roszpunka swego czasu bytowała w domku zrobionym na stole w moim pokoju... Muszę wykombinować jej nowy domek :)